Postanowiłam, że napiszę opowiadanie o marzeniach, muzyce i miłości. Na początek krótki epilog, potem będę dodawała kolejne rozdziały. W następnym wydaniu za tydzień wstawię tu głównych bohaterów i pierwszy rozdział :
" Świat jest mały "
8 stycznia, 2014
Pamiętniku!
Nie wierzę! Wygrałam ogólnopolski konkurs dziennikarski na najciekawszy artykuł do gazety młodzieżowej i tym samym dostałam się na staż dziennikarski w USA w Californii! Moje marzenia zaczynają się spełniać. Dobrze, że nie zrezygnowałam z dziennikarstwa. Muszę zacząć się pakować, , chociaż wyjeżdżam dopiero za 3 miesiące. Nawet nie wiem co zabrać. Mam taką małą walizkę!!
- Dość marudzenia - nakazuje sobie. Wygrałam życie i nie ma teraz miejsca na narzekanie.
Zaraz eksploduję ze szczęścia. Czuję, że właśnie w Californii wydarzy się coś czego nigdy nie zapomnę i to zmieni moje życie... Oczywiście na lepsze! Daje słowo, jak będę tak myślała, to do końca życia nie zasnę spokojnie przez te emocje. Może uda mi się poznać moich idoli - zespół R5 - albo chociaż pójdę na ich koncert. Jakbym spotkała Rocky'ego Lyncha to bym padła z wrażenia. On jest taki uroczy, nieśmiały, słodki, utalentowany, mądry... Jego zalety mogłabym wymieniać bez końca. Kocham wszystkich członków zespołu, ale Rocky' to mój ulubieniec i nic na to nie poradzę. Wiem, że mam już 20 lat i powinnam być za stara na to, żeby mieć idoli, ale nic na to nie poradzę. Żeby nie było, że jestem niedojrzała, mam całkiem niezłe oceny, więc nie można mi zarzucić, że jestem niedojrzała, albo niepoważna. Chyba. Muszę kończyć, bo jutro trzeba rano wstać.
PS. Dzisiaj zaczynam nowe, lepsze życie!!




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz